JAKIŚ CZAS TEMU WYSZŁA W WIELKIEJ BRYTANI KSIĄŻKA PRZEDSTAWIAJĄCA LENNONA JAKO POTWORA , KTÓRY OSTATNIE 5 LAT SWOJEGO ZYCIA SPĘDZAŁ NA REGULARNYCH KĄPIELACH I NARKOTYZOWANIU SIĘ W 1980 ROKU BYŁ TAK WYCIEŃCZONY ŻE LEKAŻE DAWALI MU NAJWYŻEJ KILKA MIESIĘCY, ALE 5 GRUDNIA ZOSTAŁ ZASTRZELONY.(przepraszam jeśli pojawił sie w moim komentarzu jakiś buk ortograwiczny)
stary - jak się tu jeszcze pojawisz - to zapodaj tytuł tej ksiązki i autora bo jakoś nie chce mi się wierzyc w te kosmiczne bzdury ROTFL
1. Wyłącz Caps-Lock
2. Lennon pod koniec życia starał się unikać używek (rzucił nawet palenie)
3. Jak słusznie zauważono został zamordowany 8 grudnia
4. Skończ z trollowaniem, ponieważ chce mi się rzygać, kiedy czytam te twoje wypociny
Nie jest to trolowanie, też ostatnio czytałem książkę o nim i nie był bynajmniej postacią zbyt pozytywną. Kawał ch**a, ćpun i hipis.
Niech zgadnę, przeczytałeś ''Lives of John Lennon'', napisaną przez ''inteligenta'' mniej więcej na twoim poziomie. A co do trolowania, to czy ktoś normalny mógłby pisać te brednie o szkodliwości kąpieli?
Pisałeś to tak dawano temu, że chyba sam się już zastrzeliłeś. Mam taką nadzieję.