Alfonso Cuarón

Alfonso Cuarón Orozco

8,1
3 990 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Alfonso Cuarón

może i inne rzeczy dobrze wyreżyserował, ale Harry'ego Pottera zbadziewił. co to miało być? wyglągało na to, że reżyser nie czytał książki!
najgorszy film o potterze to właśnie III - przez Alfonsa.

marian_ka

Dla mnie to najlepsza filmowa czesc-przez Alfonsa;)

nomiczek

W 100% sie zgadzam!! Dla mnie pozostale czesci sa przecukrzone, brak w nich iskry, ktora sprawia ze nawet HP mozna potraktowac jako film, a nie jedynie bajke dla dzieci. Zmiany, ktore wprowadzil ten rezyser wlasnie swietnie wyeksponowaly najwazniejsze momenty. Film byl ciekawy, malowniczy i bardzo dobrze sie go ogladalo. Gratulacje dla Cuarona ze wybil sie ponad schemat i wedlug mnie wyszedl obronna reka. Pozdrawiam.

Rita_2

zmiany które wprowadził sprawiły, że film odbiegał od książki w 90%!

marian_ka

A które to były zmiany?

marian_ka

ja bym akurat go za HP nie obwiniał... z całym szacunkiem ale HP to produkcja na tyle komercyjna ze rezyser ma w niej najmniej do gadania

towelie3

owszem, jest komercyjna. ale trójka (właśnie więzień) to zdecydowanie najgorsza część, a ją właśnie reżyserował Alfonso. to kogo mam za to obwiniać? chyba nie mike'a newella albo chrisa columbusa?

użytkownik usunięty
marian_ka

No cóż, to Twoje zdanie, nie negujemy go, ale nie narzucaj i Ty nam swojego zdania.

Wlasnie trojka to najlepsza filmowa czesc(dla mnie)Film nigdy nie oddaje w 100% tresci ksiazki.A "wiezien Azkabanu" mial atmosfere magii;)I o to chodzi.

marian_ka

Akurat mike newell zrobil chyba najgorsza czesc!! On to dopiero pocial ksiazke na kawaleczki i wyszedl mialki gniot! Czesc zrobiona przez Cuarona jest najlepsza ze wszystkich ekranizacji.

marian_ka

a ja akurat trójkę lubię najbardziej:)
chociaż były tam fragmenty mnie denerwujące, ale tak było w każdej części, żadna nawet w połowie książce niestety nie dorównała...
ale poczekamy, zobaczymy, może 5,6,7? :P

marian_ka

to była najlepsza filmowa adaptacja harrego.

marian_ka

eeee no cóz... zgadzam się tu z kilkoma osobami, ale na pewno nie z założycielką tematu... "Więzień Azkabanu" to zdecydowanie najlepsza filmowa część przygód Harrego Pottera. Najciekawsza i najbardziej dopracowana. W porównaniu do pozostałych mogę nawet powiedzieć, że świetna.

Fluorescent

rzeczywiście najciekawsza, bo wybitnie odbiegająca od książki, czekanie na to, co będzie "inaczej" było w pewien sposób "ciekawe"...

marian_ka

w przypadku kiedy oceniam film to nie zwracam uwagi na to jak bardzo odbiega od książki, bo nie to oceniam. "Więzień Azkabanu" jako film był najsensowniejszy i najbardziej "trzymający się kupy" spośrod wszystkich czterech części. Nie każdy kto ogląda adaptację filmową książki ma już za sobą jej lekturę (nie mówię o sobie w tej chwili) i raczej patrząc oczyma takiej osoby to "Więzień Azkabanu" jest najlepszy.
Możesz mieć przecież inne zdanie ode mnie.

Fluorescent

ok, to odpowiedzcie mi, proszę, dlaczego podczas meczu quidditcha Harry widzi w chmurach ponuraka? nie powinno tak być, bo wyszło na to, że naprawdę widzi omen śmierci! w książce, kiedy Harry myśli, że widzi ponuraka, za każdym razem jest to Syriusz pod postacią psa! i właśnie to niedociągnięcie w tym filmie najbardziej mi przeszkadzało :P

marian_ka

Za parę lat, jeśli pooglądasz trochę więcej filmów i naprawdę zainteresujesz się kinem, dojdziesz do wniosku, że zmiana treści książki w adaptacji filmowej działa w większości przypadków na korzyśc. Film nie jest książką i nie jest /albo przynajmniej nie powinien byc/ robiony dla samej książki. Ma byc osobnym dziełem, a nie odwzorowaniem, nawet jeśli jest to adaptacja.
Zmiana treści często pozwala lepiej oddac sam klimat książki, bo nie wszystkie sceny z książki na ekranie wyglądają równie atrakcyjnie, jak w naszej wyobraźni.
Alfonso Cuaron jest jak na razie jedynym reżyserem, któremu udało się do ekranizacji "Harry'ego Pottera" włożyc trochę magii. I jest zbyt dobrym reżyserem, żeby kręcic film bez pomysłu, tylko po to, żeby przypodobac się dzieciakom szukającym różnic z książką. W pozostałych ekranizacjach brak takich scen jak spadający listek z wierzby, idący lizak, zwariowana głowa w Błędnym Rycerzu czy kawałek w "Dziurawym Kotle" ze sprzątaniem pokoju - a właśnie takie sceny filmowi były potrzebne. Spróbuj spojrzec na film, zapominając o książce.

P.S.: Podam ci kilka przykładów naprawdę dobrych scenariuszy adaptowanych. Jeśli ci się chce, przeczytaj film i obejrzyj książkę. Może zrozumiesz o co chodzi: "Godziny", "Rozważna i romantyczna", "Duma i uprzedzenie", "Brokeback Mountain", "Ludzkie dzieci", "Małe dzieci", "Za drzwiami sypialni"

Howler

Podziwiam III część Pottera właśnie za doskonałą reżyserię! Cuaron miał trudne zadanie, bo musiał kontynuować poprzednie dwie części, co mu się w zupełności udało, a do tego potrafił wpleść własne wyobrażenie potterowskiego świata. Kiedy oglądałam III część, byłam zszokowana tym, jak bardzo udało mu się dodać tyle własnych interpretacji będąc ograniczonym przez producenta i J.K. Rowling.
A IV część Newella była najgorsza, bo najnudniejsza. Jedyne co było lepsze od poprzednich części, to typowy angielski humor, ale niestety nie było go za dużo w filmie.

użytkownik usunięty
Howler

Za parę lat, jeśli pooglądasz trochę więcej filmów i naprawdę zainteresujesz się kinem, dojdziesz do wniosku, że zmiana treści książki w adaptacji filmowej działa w większości przypadków na korzyśc no jak to się ma do Wiedzmina czy adaptacji gry BloodRayne.Akurat mi się podobały,ale większośći ludzi nie przypadły do gustu i nie mają poza tytułem nic wspólnego z orginałem.

marian_ka

moim zdaniem nie miesza się dwóch różnych systemów walutowych - nie daje się artyście do wyreżyserowania komerchy. co z tego, że reżyser stara się stworzyć coś artystycznie dobrego, jeśli widzowie oczekują możliwie najdokładniejszego odwzorowania książki. kiedy ostatnio oglądałam hp odniosłam podobne wrażenie jak ty, ale to było dawno więc musiałabym zobaczyć jeszcze raz żeby stwierdzić, czy podtrzymuję to zdanie.

marian_ka

Jak dla mnie Alfonso poprostu zrobił bajeczny film z 3 części Harrego, 2 część dla mnie była czymś od czego trzeba było uciec jak najdalej i on zrobił to perfekcyjnie. Szkoda ze to nie od wyreżyserował Czare Ognia- to mógłby byś świetny film a nie całkiem niezły

marian_ka

ja lubię Alfonsa jego filmy zawsze mają taką fajną atmosferę, na początku nie podobały mi się zmiany w 3. ale potem doszłam do wniosku ze miał rację...

Joanna_7

chyba cie coś boli alfonso najlepiej zrobił trójke

Są tylko dwa elementy które odstają
- to że patronus Harrego (ten dobry) nie był jeleniem tylko mgiełką która rozszerzyła się do wielkości budynku i nacierała na dementorów (ale nie chdzi o tego jelenia po drugiej stronie jeziora tylko w czasie podr€ży w przeszłość)
- Syriusz nie był zamknięty w gabinecie Flitwicka tylko w jakiejś celi

ale to błachostki

marian_ka

Zgadzam się z Tobą w 100%. Najgorsza ekranizacja.

użytkownik usunięty
fictitious

Jak dla mnie to spartolił film! Jest to moja ulubiona część, a taki zawód przeżyłam jak wyszłam z kina! Coś OKROPNEGO! Najlepiej jakby Chris Columbus wyreżyserował wszystkie części. Jego filmy najbardziej mi się podobały.

marian_ka

jak dla mnie dobrze wyreżyserowana ;]

marian_ka

Moim zdaniem Więzień Azkabanu był najlepszą z części Pottera. Cuaron odwalił kawał świetnej roboty i jeżeli mam ochotę obejrzeć sobie którąś z sagi to oglądam właśnie tą część. Peace. Goodbye Horses.

użytkownik usunięty
dan_lost

Moim zdaniem ,,Więzień..." jest najlepszym filmem jak do tej pory (a obejrzałam już 6 ). Ma magię, klimat, wciąga i na długo zapada w pamięć. A do tego wspaniała muzyka Williamsa. Nawet zmiany względem książki nie rażą (jak w przypadku innych części).

marian_ka

Więzień Azkabanu, to jedna z najlepszych części Harrego Pottera. Cuaron odwalił kawał dobrej roboty. A Książe Półkrwi, był już całkowicie schrzaniony. Niech Cuaron, reżyseruje kolejną część Harrego Pottera, a nie ten Yates.

marian_ka

Jakimś tam fanem HP nie jestem, ale "Wiezień" był zdecydowanie najlepszą częścią.

marian_ka

Mogę zapytać o powody dla których niektórzy uważają, że to najgorsza adaptacja? Dla mnie najlepsza, ale na początku bardzo wkurzało mnie np. to że Harry dostał Błyskawicę na koniec filmu, że A. Weasley sam z siebie mówi Potterowi, że Syriusz chce go zabić...
Jest jednak jednak rzecz, która jak dla mnie jest the best. Jeśli coś pomieszałam to mówcie, ale w książce chyba nie było czegoś takiego, że HP widzi Pettigrew na mapie Huncwotów, a potem mówi o tym Remusowi. Gdy jakiś czas po obejrzeniu filmu drugi raz czytałam książce, byłam zdziwiona, że TEGO nie ma. A to jedna z najgenialniejszych rzeczy w filmie. Według książki Remus poznał prawdę... chyba kiedy zobaczył zdjęcie Weasleyów z Parszywkiem bez palca??

Vickynella

Ja najbardziej lubię trzecią część Pottera i basta! Alfonso Cuarón = świuetny reżyser!

Vickynella

Ja najbardziej lubię "Więźnia Azkabanu" i basta! Alfonso Cuarón = kapitalny reżyser!!!

Elliot

"Więzień Azkabanu" to najlepsza część. Nie obchodzi mnie to, że odbiega od książki, ekranizacje powieści i tak są cholernie trudne do wyreżyserowania, więc nie czepiam się zgodności. Film dobry, książka dobra.

Ookami88

do autora tematu: nie tyle zbadziewił co zrobił strasznie nierowno. zapraszam do tego tematu: http://www.filmweb.pl/topic/1335237/Strasznie+nierówny..html tam wypisalem co mnie zachwycilo a takze co uwazam za popsute.

kurczakt2


no przeciez to najlepsza czesc!

mareczekp2

Więzień Azkabanu - jako film sam w sobie - świetny. Jako ekranizacja książki - beznadziejny. Reżyser pominął wiele ważnych scen, mylił fakty, pełno jest błędów.

Jess_Stella

właśnie dlatego nie powinno porównywać się filmów do książek. Filmy żyją swoim życiem, książki swoim. Proste. I faktycznie zrobił najlepszy film o Potterze, nie jest taką denną papką jak pozostałe części, wniósł do niego mnóstwo życia, magii, klimatu.

DLoN92

"nie powinno porównywać się filmów do książek"

vs

"zrobił najlepszy film o Potterze (...) wniósł do niego mnóstwo życia, magii, klimatu"

marian_ka

masz rację 3 część byłą jedyną nieudaną ekranizacją Pottera

marian_ka

Jego zadaniem było zrobić film na podstawie książki, gdzie miał być jak najbardziej zbliżony do niej.
A nie stworzyć swoje dzieło. Film jest wyrwany z całej sagi ekranizacji HP. Ktoś kto będzie oglądał tylko film może nie zrozumieć wielu rzeczy. On bohaterów pozytywnych stawiał w negatywnym świetle.
To jest oczywiste, że tak można zrobić ciekawszy film, i było by wszystko OK, gdyby to nie była Saga.
Dlatego ten Film jest czarną owcą w ekranizacjach HP.

Poza tym sam reżyser się przyznał, że przeczytał tylko 3 cześć, i to że zrobił źle nie powinno podlegać żądnej dyskusji.

marian_ka

Co by nie powiedziec nt. III części filmowej to wizualnie była po prostu kapitalna, atmosfera również. Po pierwszych 2 filmach Columbusa Więzień Azkabanu to wręcz arcydzieło. Mozę Kamień i Komnata byl bardziej wiernymi ekranizacjami, ale czasem mnie skręca po prostu jak oglądam. Seans 3 części jest zawsze satysfakcjonujący (pomijam sceny Harry-Hermiona tam na śniegu i tę akcje z Wierzbą pod koniec - nothing is perfect in this world).

marian_ka

Wygląda na to, że Ty mało wiesz o kinie i nie wiesz o tym, że różnice między książką, a filmem muszą czasem być koniecznie, żeby wyszło to na dobre filmowi. Najlepszy przykład to chyba "Lśnienie" Kubricka, a zresztą do kogo ja to mówię... A, Alfonso Cuarón zrobił zdecydowanie najlepszą część o Harrym Potterze, mało tego zrobił na prawdę dobry film i za to należy mu podziękować, bo reszta jest raczej mizerna, da się to oglądać ale eh różnie to bywało, ok Mike Newell zrobił jeszcze niezły film.

DLoN92

Cuaron przecież scenariusza nie pisał
wizualnie film był piękny, chociaż szkoda ze historia była tak poszatkowana
dla mnie właśnie od niego zaczyna się tak na prawdę ekranizacja tych książek, na dwie pierwsze nie mogę już patrzeć :D Cuaron odwalił kawał dobrej roboty, ale lubię go jako reżysera przez zupełnie inny film , czyli I twoją matkę też :D

marian_ka

zadziwiające jest to że tak idealnie i pieknie wyreżyserował Harrego nie mając w tym gatunku doświadczenia! Brawa dla tego pana! Najlepsza czesc!

marian_ka

to najlepsza część - najbardziej magiczna i ciekawa.

marian_ka

Dla mnie właśnie najlepiej nagraną częścią jest właśnie trzecia nie wiem o co ci właściwe chodzi?

użytkownik usunięty
marian_ka

Gdyby Cuaron pozostał na stanowisku to finał byłby godny tej serii.
A to, co z Potterem zrobił Yates to zbrodnia niewybaczalna ehh..

użytkownik usunięty
marian_ka

Cóż, nie będę się rozpisywać, bo większość już napisała wszystko przede mną, więc byłoby to nudne, ale napiszę tylko, że to naprawdę jest jedna z najlepszych ekranizacji jeśli chodzi o Pottera. Nie wiem, może po prostu innego "Więźnia..." oglądałaś. ;) Widziałam, że pisałaś coś o Newellu. Ten to dopiero odstawił szopkę. Albo Yates - "Zakon" i "Księcia" sprowadził praktycznie na dno.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones