Film idealnie się nadaje do oglądania z całą rodziną.Każdemu proponuje obejrzenie pięknych, wzruszających i wesołych przygód małej Pollyanny i jej cioci.
Popieram. Widziałem ekranizację w wykonaniu Walta Disneya z 1960 roku. Była nawet ładna, ale jednak w żadnym razie nie umywa się ona do tej wersji. Przede wszystkim tamta wersja w wielu momentach mocno odchodziła od książki. A tutaj odstępstw jest niewiele, co nieco nawet dodali (wątek miłosny Nancy i Tima), ale jednak to piękna wersja, cudowny i uroczy film poprawiający humor i sprawiający, że można się uśmiechnąć i zapłakać jednocześnie. Na 10 możliwych punktów daję nawet 11. Co tam 11, wręcz 100 :)