PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136704}

Ludzkie dzieci

Children of Men
6,9 84 885
ocen
6,9 10 1 84885
7,5 28
ocen krytyków
Ludzkie dzieci
powrót do forum filmu Ludzkie dzieci

Podczas oglądania "Ludzkich dzieci" nieraz w głowie snuły mi się w kółko te same pytania. Nie wiem czy tylko ja tak miałem, ale cały czas odnosiłem wrażenie, że nikogo tam specjalnie nie obchodziły losy całej ludzkości. Najwyraźniej ludzie tam co najwyżej z czystego sentymentu tęsknili za dziećmi, ale nikt nie traktował tego jako zwiastunu nieuniknionej zagłady ludzkości. Czemu ludzkość nie starała się rozmnażać przynajmniej w sztuczny sposób: in vitro albo klonowanie na szeroką skalę. To było by sztuczne, ale przynajmniej spowolniło by proces zagłady gatunku ludzkiego.
Dziwił mnie również stosunek do tej kobiety, która jako jedyna zaszła w ciążę. Czemu nikt nie widział w niej nadziei na zbawienie ludzkości. Jeżeli jako jedyna osoba na całym świecie nie cierpi na bezpłodność, to znaczy że może być ona lekarstwem na tajemniczą chorobę ogarniającą wszystkich ludzi na całym świecie,

użytkownik usunięty
szmyrgiel

Mnie to szczególnie nie dziwi. Nawet w naszym świecie mamy setki przykładów podobnego zachowania - człowieczeństwo dąży do zagłady na tysiące sposobów, a jednak nikt nic z tym nie robi. Oczywiście skala jest inna. U nas mówimy o zanieczyszczeniu środowiska, kryzysie ekonomicznym, konfliktach wojennych. To są zagrożenia, które nie dość, że nie zagrażają całej planecie to nie odbijają się na nas bezpośrednio - raczej będą obciążeniem dla naszych dzieci. W filmie jest sytuacja gdzie wiadomo, że nikt już się nie urodzi - ostatni człowiek będzie ostatnim.
Niemniej, łatwi zauważyć, że ludzie nie umieją rozwiązywać problemów globalnych. Islam, Syria, emigracja, bieda, Afryka, kryzys ekonomiczny, ropa na Arktyce... jest tego mnóstwo. To są rzeczy zamiatane pod dywan. Umiem sobie wyobrazić, że w obliczu całkowitej nieuchronnej zagłady, ludzie zachowaliby się podobnie.

Tutaj sprawa jest poważniejsza, bo nie chodzi o to czy kiedyś za parę pokoleń dojdzie do kataklizmu, że jakiś gatunek zwierząt wyginie, lub jakaś cywilizacja upadnie, tylko o całą ludzkość. Koniec ludzkość w filmie jest widoczny, nie ma żadnych złudzeń, tam każdy na świecie wie, że prawie od dwóch dekad nie rodzą się dzieci (wiedzą nawet kto obecnie jest najmłodszy przeżywają ogromną żałobę po jego śmierci) i nikt nie wie co z tym robić.

ocenił(a) film na 7
szmyrgiel

mnie się wydaje, że tak naprawdę to nie potrafimy myśleć w tak dużej skali jak ludzkość, to się zdarza tylko w hollywood lub w mitach, przykładem jest choćby namawianie na posiadanie wiecęj dzieci w danym kraju np. u nas podczas gdy w skali globalnej jest nas za dużo na ziemi...

ocenił(a) film na 9
szmyrgiel

Polecam przeczytać powieść Ludzkie dzieci na podstawie której powstał film, co pozwoli lepiej poznać realia w jakich przyszło im funkcjonować.

Filmowa apokalipsa była skutkiem braku wyższych celów takich jak rozmanażanie się i praca dla przyszłych pokoleń. Cały świat opanowała niemoc, która doprowadziła do destabilizacji i jedynie UK poprzez rządy twardej ręki "jakoś" utrzymywały to w ryzach. W UK wszyscy udawali, że wszystko jest OK, a gdy nie było, to wojsko brało sprawy w swoje ręce. Ten utopijny świat przyciągał emigrantów z każdego zakątka europy i nie tylko.
Sztuczne metody zapłodnienia na nic by się zdały, bo kobiety nie tylko nie zachodziły w ciążę, ale też poroniały.
Theo widział w niej nadzieję i na samym początku zaproponował, aby to ogłosić, ale kontrargumenty były przeważające. I moim zdaniem były one słuszne, bo jak sam zauważyłeś, tu już nie chodziło o dzieci. Chodziło o władzę nad resztkami ludzkości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones